cóż skoro jestem autorem jakiejś myśli staram się rozkładać ją na czynniki pierwsze tak abym każdemu mogła przedstawić swój sposób rozumowania... poniekąd to już może heurystyka;)
zgadza się, ale nie miałam na myśli tutaj tego, że ta osoba chce pomocy...bo mniemać można że jak chce pomocy to ma w sobie potencjalną siłę do tego by samemu się podnieść. Poza tym pozostaje do rozważenia to , czy każda osoba wyrażająca chęć pomocy robi tobo sama odczuwa taką potrzebę czy może tylko dlatego że się od niej tego oczekuje albo żeby nie miała wyrzutów sumienia że nie chciała pomóc...