Nigdy nie rzucaj mi kłód pod nogi,bo nie wiadomo, czy nie potknę się kiedyś o jedna z nich biegnąc, by ratować Twoje życie.Boże daj mi siłę bym był w stanie zmienić, to co jestem w stanie zmienić.Pokorę,bym mógł zaakceptować to czego już nie mogę zmienić oraz mądrość by jedno z drugim mi się nie popieprzyło