mhm, mniej więcej w tym rzecz. można powiedzieć, że ucieczka bywa formą walki. a zło - można rozumieć ogólnie, między innymi jako zagrożenia, którymi moglibyśmy skrzywdzić się emocjonalnie i psychicznie
Ucieczka od zła, zamiast walki z nim... Nie wiem co o tym myśleć tak do końca, ale może to dobre rozwiązanie. W koñcu zło musi mieć z czym walczyć, a tak go pozbawiamy wroga