Niepełnosprawność jest jak płacenie rachunków za nie swoje światło. To nie twoja wina, że ktoś narobił długów, ale to Ciebie wszyscy za to winią i to ty ponosisz konsekwencje.
Świat jest pełen głupców o wąskich horyzontach niestety. Ludzi mówiących Ci najpierw "rozumiem", a gdy poznają Cię bliżej mówiących "Nie mogę". Co nie znaczy, że nie ma na świecie ludzi inteligentnych i przyjmujących takie zjawiska za normalne.
P.S Kalecy są raczej powojenni :D Ale, rozumiem zamiennik :>