Niektórzy pojawiają się znienacka mieszają, mącą w naszych sercach a potem znikają bez pożegnań .Żadne czary tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
Brutalnie prawdziwe. Ktoś wchodzi do twojego życia, robi w nim wielkie ''boom'', następnie się zmywa pozostawiając nas z pustką i wątpliwościami.. Gratuluję trafnego spostrzeżenia :)
W tych kwestiach nie warto być filozofem ;) cieszy mnie, że Ty kierujesz się samymi mądrościami czy też nie popełniasz tych samych błędów. Przynajmniej Twoje życie jest szczęśliwe ;)