Nie ma to jak prawdziwy przyjaciel. Bo gdy tylko tego potrzebujesz, zadzwoni do ciebie w środku nocy. Będzie z tobą chociażby i do czwartej nad ranem, dopóki choć trochę nie poczujesz się lepiej.
Przyjacielu... Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać, po prostu zadzwoń do mnie... Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą... Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić... Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec razem z Tobą... Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciała nikogo słuchać, zadzwoń do mnie... Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho... Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze, przybiegnij do mnie bardzo szybko... Mogę Cię wtedy potrzebować...