Nie jesteś ani trochę zwyczajny!
Kod do Twojego serca jest ściśle tajny...
Dotykiem swoim przenosisz mnie w inny świat,
Gdzie Twój zapach roznosi ciepły wiatr...
W Twych oczach widzę inną przestrzeń,
Gdzie dochodzi do spełnienia moich marzeń!
Tam ludzie są szczerzy i nie ma miejsca na wojny,
I mogę wyobrazić sobie Twój oddech upojny...
Serce, to które nie kocha, to niby z kamienia,
Uśmiechem łagodzi choć chwilę cierpienia!
Tylko czy na pewno chce mi ulżyć?...
Ten śmiech nie daje mi spokojnie śnić i normalnie żyć!
Serce moje bije w rytm Twojego...
Gdy Twoje przestanie bić, nie będzie szansy dla mojego...
Zaryzykuje... pójdę tam gdzie płaczą anioły...
Jeśli mnie nie będzie będziesz równie wesoły?!
Poczujesz ulgę? Usłyszysz ciszę?...
„żegnaj...” na swej dłoni napiszę...
Czy będziesz tak miły i tętno moje sprawdzisz?...
Czy może mą śmierć, tak jak uczucie do Ciebie też przegapisz?..
Udawajmy że się nie znaliśmy...
Że nigdy sobie w oczy nie patrzyliśmy...
Czy będziesz na tyle odważny i położysz różę na mym grobie?...
Czy będzie wszystko tak jak dawniej i wybaczymy sobie?...