Nie zgadzam się , słowo dziękuję jest wyrazem szacunku dla słuchającego , oglądającego itp ,nie mniej jednak zdystansowanie do samego siebie to pozytywny akcent danej osobowości , zdecydowanie. Gratuluję wyróżnienia , idealnie współgra z myślą główną
Nie mówię, że nie dziękować wcale. Za te, które się należą, owszem. Bo wtedy dziękujemy za coś. A kiedy ktoś oklaskuje osoby, które nie są ich warte, to tak jakby składał owacje ścianie. Bo te oklaski należą się tym osobom, które są w stanie rozświetlić wszystko inne swoją pracą i jej efektami, swoją inteligencją, sprytem, doświadczeniem czy kreatywnością. Dla nich te oklaski to będzie tylko podsumowanie ich pracy. Będą odebrane z dumą i radością. A kiedy tych oklasków staje się zbyt dużo i dla kogo popadnie stają się one mało wartościowe, z czasem - nic nie warte. Dlatego, jeśli sami sobie jesteśmy w stanie powiedzieć "Tak, zasługuję na to". W porządku. Ale kiedy wiemy, że spieprzyliśmy, a mimo ktoś dał się złapać na nasze tanie zagrywki, to samo sumienie daje znać, że te oklaski nie są przeznaczone dla nas.