może i nie jest nic nowego, ale ja dodaję myśli na bieżąco, nie spinam się, byle tylko coś dodać, a myśli są adekwatne do tego co się dzieje w moim życiu. to jest rodzaj pamiętnika, a nie głębokie refleksje ,,co było pierwsze" czy ,,jaki sens ma byt niebytu" dlatego nie staram się być oryginalna na siłe... pozdrawiam;)