… mogła być „boginią jego życia”… wybrała los „igrzyskowego łupu”… … zapomniała, że nawet najcenniejsze trofeum… to tylko trofeum…
Irracja
Autor
13 September 2011, 17:57
...trofeum, które po jakimś czasie stawia się na szafę czy na strych i zapomina się o nim... dopiero przy porządkach wpada w ręce często ograbione ze swej "wspaniałości" ...
13 September 2011, 15:21
Cholerka Paulino...ja Cię lubię normalnie:))) I nie jest to lizusostwo:)
13 September 2011, 13:52
Ech...i to o dziwo naprawdę częsty proceder...
13 September 2011, 11:00
Czy warto walczyć o pustą statuetkę z krzywo wygrawerowanym błędem? Kiedyś spocznie w skrzyni, pokryje się śniedzią i utonie w zapomnieniu.
13 September 2011, 07:45
... w tych zawodach, trofeum to przechodnie... strach przed następnym mistrzem, docenić wartości nie pozwala...
;-)
13 September 2011, 00:15
... obiecałem komuś, że wczoraj dodam, ale... zapomniałem i coś innego wstawiłem... dziś dotrzymuje słowa...