"Ignorancja jest najpotężniejszym ciosem w policzek, ciosem doskonałym z największym rozmachem, celowym impetem, a przy tym uderzeniem najbardziej niezasłużonym" Nie wiem czyje to, ale....prawdziwe jak mało co..
Wiesz, czasem trzeba komuś zaufać i to nie zawsze oznacza naiwność...A lepiej mieć do siebie pretensje o to, że zaufałeś niewłaściwej osobie niż później pluć sobie w twarz, że nie zaufałeś tej właściwej...
Nauczyłam się jednego, ludzie, którzy milczą gdy Ty płaczesz albo mają to w głębokim poważaniu albo jest im tak źle z tego powodu, że nie potrafią nic powiedzieć...ważne jest aby wiedzieć z kim mamy do czynienia...
...sto razy bardziej wolałabym, żeby ta osoba krzyczała niż milczała...lub powiedziała coś co zaboli...natomiast milczenie jest też pewnego rodzaju ignorancją...