my chcemy ,zeby Oni się domyślali co My czujemy a Oni są trochę inaczej skonstruowani, Im trzeba wyartykuować nasze prośby, pytania, zażalenia. Wtedy mają zadanie do wykonania, muszą zadziałać. A jak My tak cierpimy w milczeniu, patrząc kątem oka jak On zareaguje, no to N i e zareaguje, i już łatka gotowa - nie masz wyobraźni / chociaż swoja drogą mają mniejszą niz my - ale to medycznie uzasadnione, do czego innego ich mózgi skonstruowano, hehe/