Dodaj odpowiedź 16 February 2011, 10:40
0 Ja myślę o domu..jak u ślimaka..w przenośni...:)Jakie to lekarstwo powiadasz...a skuteczne...???
Odpowiedź 16 February 2011, 10:38
0 Alicjo, myślę, że nic stałego na tym świecie nie ma - nawet dom...
Polecam:
Swoją drogą wilk był nie mądry, po zamiast wypruwać se płuca, powinien wziąć
:DOdpowiedź 15 February 2011, 22:54
0 Marzenia rzecz ulotna ,czasem z dymem rozczarowania pójdzie...a dom musi być stabilny, jak w bajce o trzech świnkach....
Odpowiedź 31 January 2011, 15:36
0 A Ty Violu pięknie i trafnie zinterpretowałaś;)
Dziękuję i miłego popołudnia życzę:)Odpowiedź 30 January 2011, 13:31
0 Dziękuję Kaju;)
Karolu, najpierw napisałam "serce", ale "dom" wydaje mi się bardziej pojemnym słowem, bo to miejsce, w którym chowamy to, co w nas najlepsze... To część nas, którą chcemy ofiarować bliskim...
A jeśli jest żar w popiele, wtedy należy zamienić go w ogień...
Dziękuję za opinie i miłej niedzieli Wam życzę;)Odpowiedź 30 January 2011, 13:18
0 Gorzej jak w popiele znajdują się inne maleńkie, wiele warte kruszynki innych spraw.
Wtedy... jest dylemat...Ale myśl przednia. Tylko, chodziło o marzenia o domu?
Odpowiedź 30 January 2011, 10:51
0 Niech płoną, a jeśli brak im płomienia, należy je zdmuchnąć jak niepotrzebny proch...
Pięknie to podsumowaliście Paulino i Michale:)
Dziękuję i cudownej niedzieli Wam życzę:)Odpowiedź