Menu
Gildia Pióra na Patronite

saffy13

Mała dziewczynka, mniej więcej w wieku 5 lat, szła ze swoją matką, trzymając ją za rękę. Po chwili ciszy spytała:
- Mamusiu? Jak utrzymać przy sobie przyjaciół, jak się już ich zdobędzie? - Powiedziała to niezwykle poważnym tonem, świdrując matkę wielkimi oczami. Nie minęła minuta, gdy kobieta puściła niewielką, ciepłą dłoń swojej córki, i schyliła się do pobliskiej piaskownicy. Dziewczynka nie spuszczała jej z wzroku. Ojciec dziecka stał oparty o pobliskie drzewo. Matka dziewczynki wzięła w każdą dłoń garść piasku, i wyprostowała się.
- Spójrz, kochanie - szepnęła. Jedną dłoń kobieta wyciągnęła w kierunku dziecka, i rozwarła ją. Drugą zacisnęła mocno. W lewej ręce drobinki lśniły zachęcająco. Z prawej dłoni, piasek spadał, i porwany wiatrem leciał na ziemię spiralkami. Dziewczynka zmarszczyła brwi.
- Nie rozumiem - poskarżyła się.Kobieta uśmiechnęła się tylko łagodnie. - A nie! Już wiem, o co chodzi!
Ojciec dziecka, ze śmiechem wziął rozradowaną odkryciem dziewczynkę na barana. I spacer trwał dalej.

67 wyświetleń
1 tekst
0 obserwujących
  • 5 January 2008, 04:05

    Juz to gdzies czytalam tylko w lepszej wersji