Ludzie faktycznie są barankami, a Jezus naszym pasterzem, lecz Bóg nie tak chciał to ująć.
Bo ludzie są jak zwierzęta hodowlane, a Bóg jest jak rzeźnik- karmi nas dobrym słowem, bierze pod swoją opiekę i nagle odbiera nam życie a my idziemy naiwni wierząc że tam nie będziemy żyć jak bydło.