Rozumiem, ale są lekarze, którzy nie spełniają kryteriów nawet tej siódmej definicji. ;) To niejedyna grupa osób z dyplomem, w której trafiają się czarne owce, ale myśl dotyczy lekarzy. Pozdrawiam. :))
Yestem, "inteligent" jak wiele słów w języku polskim posiada więcej niż jedną definicję. Jak wynika z kontekstu, mówisz o pierwszej definicji, a ja oparłam myśl na drugiej. ;) pozdrawiam
Ktoś wątpi w istnienie smoków... otóż brak dowodów na ich nieistnienie świadczy niezbicie, że smoki niezaprzeczalnie są i mają się wyśmienicie. :D Lekarz nie zawsze jest inteligentem, wiedzą o tym nie tylko lekarze, ale przekonują się o tym także pacjenci. Czasami nie dane im zdążyć posiąść tę smutną i całkowicie niepotrzebną już wiedzę... Miłego wieczoru. :)