ktoś... kiedyś... bardzo mnie zranił, miała być miłość bez końca, a został ból bez granic...
Nutka67
Autor
5 July 2012, 01:22
Wiem, wiem... Mam już kawał życia za sobą, czegoś mnie nauczyło. Tylko sama nie wiem, co z tych lekcji wyniosłam. Mam nadzieję, że nie tylko zapisane zeszyty.Pozdrawiam gorąco... Nie wiem, czy dziś gorąco, to dobre określenie :)
5 July 2012, 01:13
Lubi dawać nam w kość, ale jest przewrotna... pomęczy nas i to bardzo, zanim na dobre przyjdzie...
Ale poddawać ani wątpić w siebie nie możesz, wiesz?
5 July 2012, 01:10
Dziękuję, choć chyba z miłością nie da się uważać. Przychodzi, kiedy chce, czasami zostaje, czasami nie...
5 July 2012, 01:00
Hmm... dam Ci radę, taką bardzo sztampową i strasznie trudną do przestrzegania- sama sobie nie możesz zagwarantować, że uda Ci się jej przestrzegać...
Uważajmy z miłością. Tyle.