Ogół nie jest wyrozumiały, ani mądry... np. takie "dzisiaj", paręset tysięcy idiotów krzyczy, bo złodziejstwa im ukrócą... ale milczą wtedy gdy podejmowane są decyzje, które zmuszają ich do tego złodziejstwa - czysta hipokryzja i obraz manipulacji...
Więc kryzys indywidualny... hmm.. obrazem wyrozumiałości... coś mi nie leży :(
Może: Obraz ogółu jest kryzysem wyrozumiałości. - To jakoś mi i ojczyźnie bliższe :)
Pozdrawiam serdecznie i ciepło, z sąsiedniego miasta.