Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kobiety czasem udają orgazmy, zaś mężczyźni uczucia.

78 932 wyświetlenia
936 tekstów
120 obserwujących
  • 7 February 2012, 15:13

    A ja dziś chyba z trudem literki składam...
    Zmykam na trochę, miłego dnia wszystkim :)

  • 7 February 2012, 15:09

    Ja czytam międzywiersze :D

  • 7 February 2012, 15:06

    Jacku
    Aaaaa, no tak.

    Oliwko, przy każdym porodzie uśmiecha się ... ZUS.
    Jest więcej śmieszków, ale nie mają pojęcia o orgazmach. :)
    Niczego nie sugeruję. Możesz wyjaśnić znaczenie tajemniczego T?

  • 7 February 2012, 14:54

    Wynika, że i ja poważna byłam/jestem. No ale... Znasz jakiegoś śmieszka przy porodzie? :)
    Sugerujesz moją niewiarygodność? Mogę się poddać badaniu wariograficznemu, Panie T.

  • 7 February 2012, 14:47

    Oliwko, ja zawsze poważny byłem. Są głosy, że już przy porodzie bliżej było mi do płaczu, niż do śmiechu. Dawaj te dowody spreparowane. Ciekawe, czy moje alibi będzie bardziej wiarygodne... ;)

    Jacku, jesteś ciekaw, czy mam jakiekolwiek doświadczenia, bo sądzisz, że dziewiczo wyglądam, czy też potrzebujesz rady i pytasz doświadczonego boohaja o przydatne informacje?

  • 7 February 2012, 14:34

    A wiedziałeś, że mężczyźni udają uczucia?

  • 7 February 2012, 14:27

    Jacku, nie wiem, jaka jest prawda i jej się chyba nigdy tak naprawdę nie dowiemy.
    Ale fakt, przeraża mnie to, że w większości obecnie ludzie tak łatwo się oddają komuś pierwszemu-lepszemu z brzegu... Nie szukają tego jedynej/go.

    Arturze, a od kiedy tak poważnie myślisz, co? :P Mam dowody na to, że z innego gatunku jesteś. Nienaturalnie. :D
    Masz alibi? :)

  • 7 February 2012, 14:25

    Proszę bez przechwałek, ja żadnego księcia nie miałem. :D

  • 7 February 2012, 14:23

    Zaczynam się gubić...
    Zgubna naturalność orgazmu dysharmonizuje porządek naszej cywilizacji i skłania do permanentnego udawania.
    Przyzwyczajamy się do udawanych orgazmów,
    co zamyka nam możliwości poznania drugiego człowieka?
    Chyba, że Jacek postanowił przedstawić mnie, jako "nienaturalność yestem" i położyć na sąsiedniej szali z naturalnością orgazmu?
    Yestem, jako antyorgazm i totalna fałszywka? Ciekawe. :D
    Baaardzo tajemnicze teorie. :P

  • 7 February 2012, 14:14

    Takie małe skarby, do których tylko kilka osób znajduje klucz?
    Że niby książę i księżniczka...

    Za dużo bajek ostatnio :P