Ach ta emancypacja... Kobiety pragną być chłopcami... choćby nawet do bicia. Czy to ze względu na wrogie nastawienie w kierunku samców, czy też może wręcz przeciwnie, bo wśród płci męskiej niedobór testosteronu jest tak zatrważający, że pragną się podobać choćby jako chłopcy? ;) Ala, wybacz proszę, że znów odbiegłem od polityki. :) Daję Ci fisha, męskiego. :))
" Chłopiec do bicia" to była kiedyś instytucja. Urząd na którego powoływano młodzieńca wyznaczonego do otrzymywania karcenia, na które zasługiwał syn królewski, a którego ze względu na urodzenie nie wolno było karcić osobiście. Jestem zdania, że w naszym kraju władza chciałaby, aby kobiety pozostały "instytucją", która godzi się z miejscem w jakim ją postawiono;)