Kiedyś powiedziałem słowa, których jeszcze nikt poza tobą nie słyszał. Powiedziałem, że jesteś oddechem mojego serca, nawet jeśli nie będziesz już przy mnie. Wiem, że któregoś dnia ciszę rozgonisz w mych snach. Przeminą dni po brzegi wypełnione czasem, a ty zostaniesz w moim sercu, nawet jeśli dziś nie dotkniesz już jego głębi. Przeminą noce, miesiące uciekną, a ja wiem – chwila przypłynie i przejrzę się w tej jednej myśli jak w lustrze. Być może słowa te nigdy nie dotrą już do głębi twych oczu, lecz ty pozostaniesz w pamięci mojego serca... Zamykam w słowa te chwile, otulam pamięcią. Oddaję w twoje ręce...
Jeżeli cię nie odnajdę, to zostawiam tę myśl, żebyś miała pewność - ja istniałem i próbowałem odszukać drogę do twojego serca.
Być może się powtórzę.. Ale uwielbiam Twoje myśli. Wszystkie i każdą z osobna, bo czuć w nich szczere emocje i uczucia prosto z serca. A tak naprawdę mało tego tu.
Myśl idealna.. Jestem pod wielkim wrażeniem. :) Pozdrawiam