Kiedyś była samotną pisarką... Dziś zabrał jej pióro... Po prostu odnalazł siebie, gdzieś głęboko w niej... Nie godził się na jej literacki krzyk... Poddała się, zyskała- kolejne... Teraz wieczne...
Tygrys
Autor
22 May 2010, 21:35
:)
22 May 2010, 21:31
Heh:)
22 May 2010, 21:29
Meksykańska trawa..
22 May 2010, 10:00