dziękuję za życzliwe nastawienie ;) przejęła mnie Twoja przenośnia, umęczona jednostka miłości, biedna podróżująca z rąk do rąk ;) jednak myślę, że ona nasyca się uczuciem wprowadzanym w serca innych :))
to tylko moja interpretacja odnośnie buddyjskiego prawa karmy. :) Bo cokolwiek od siebie "dajesz", czy to uśmiech, czy bezinteresowna pomoc, prędzej czy później do Ciebie wróci :)