ach co za słowa :)

Pokonywanie problemów hartuje nas i dodaje sił do radzenia sobie z coraz większymi.:)

zgadzam się:)
poza tym wszystkim, każdy nasz problem to jakieś nowe doświadczenie, któremu musimy stawić czoła. I przez to stajemy się silniejsi, każdego dnia. Choć łatwo na pewno nie jest.
Pozdrawiam i miłej nocy życzę! ;-))

Bardzo często zapominamy, że wszystko, co nas spotyka nie jest dziełem przypadku. I to, co dzisiaj jest dla nas przekleństwem jutro może stać się błogosławieństwem. Pozdrawiam serdecznie :)

i najlepiej każdy taki kamień zatopić po twardym stąpnięciu...

świetna myśl:)
pozdrawiam cieplutko:)