Ciężko jest o solidną łódź a tym bardziej swoją, każdy dryfuje do własnych brzegów, na tym co ma. Wszystkich wypiera więc każdy ma szansę, a jak, gdzie i kiedy, zależy od wielu 'prądów i fal' no i tego farta trochę po drodze trzeba mieć..
... a propos łodzi, morza i fal... do realizacji marzeń też trzeba się przygotować... niestety, rzadko komu się chce przygotować solidną łódź... wolą skorzystać z byle jakiego kajak, często już dziurawego i porzuconego wcześniej przez kogoś...
Twierdząc, że nigdy nie jest za późno, tylko się usprawiedliwiamy. To nie życie zamyka nam oczy, ale sami je zamykamy, bo przecież nigdy nie jest za późno. A przecież właśnie jest...
Temat morze, ocean... Ale nie jest morzem zdolność do nich dopłynięcia.