Nie popieszczę ani jednego ani drugiego, bo do pieszczenia mam kogoś innego:) a tak poważnie, to macie rację, ciągle pełno tu ponuraków a lepiej byłoby jakby trochę humoru tu zagościło :) no i dziękuje wszystkim za opinie:)
Jeden z drugim - ponuraki, robią tylko jakieś draki. Ciągle ciśnienia podnoszą i o chłostę się proszą. Na nich bat już nie podziała. i tak z "Ciebie" zrobią wała. Więc może uśmiechem ich zniszczymy? Razem ten most złośliwości przeskoczymy. Toteż szable w dłoń, wbijamy się w ponurą toń.
:pp :D
A tak serio - myślę, że jak my się nie uśmiechniemy, tak nikt się nie uśmiechnie :)