Każdy chciałby mieć taką maskę, spod której nikt nie ujrzy łez, smutku, zawodu. Każdy chciałby mieć taką siłę, która pokona wszelkie trudności spotkane na krętej drodze życia. Maskę już mam. Teraz brakuje mi tylko siły, aby zrobić krok do przodu...
Na co maska? Na co chodzenie po ślepemu? Po co być kimś innym, kiedy można być pięknym sobą... Łzy... Dobrze się czasami wypłakać przyjacielowi, to jest ludzka czynność. Kręta droga... Wzmacnia nas, jeśli tylko będziemy mieli odwagę, żeby w nią ruszyć. Zrzuć maskę, pozwól sobie oddychać. Prościej będzie Ci postawić ten krok, jeśli będziesz coś widziała. Trzymam kciuki, a przy okazji uśmiech przesyłam =)