Jestem niezwykłym facetem. Posiadam duszę kameleona. Bez kompasu moralnego wskazującego północ, bez stałej osobowości. Moje wewnętrzne niezdecydowanie jest szerokie i falujące jak ocean. Nikt nie powie mi, że nie potrafię przewidzieć jak potoczy się moje życie, urodziłem się po to by być wyjątkowym.
Takiej osoby jak ja nie ma nigdzie. Każdy ma w sobie siłę do czegoś innego, posiada inne aspiracje. Więc nie możesz twierdzić, że `takich jak ja jest więcej`, jestem tylko jeden.
Można tak powiedzieć, ale to też tyczy się tego, że nikt nie może być pewien moich reakcji, mojego zachowania. Za każdym razem jestem inny, nieprzewidywalny.