Kochana Pani Magdo, dziękuję za pozytywną ocenę mojego rozumu, w który nicola nie wierzy, bo sama go nie posiada. Nic więcej o nicoli, która składa się z samych wad nie napiszę, bo z tego powodu musiałbym obchodzić następny DZIEŃ BEZ JEDZENIA! Wczoraj obszedłem i jakoś przeżyłem, przesyłam Pani uwielbienie dla Pani twórczości, bo ja też czytam, jak również nicola przesyła też - Fafik :) i :)
"Kochany" Panie(?) paladyn, Pan(?) nie lata za mną, bo ukrzywdzę, nicoli Pan(?) się bardzo podoba, to proszę się stosunkować do niej. W aforze występuję jako płeć męska i proszę się do mnie nie "gejować" - Fafik z Portalu.
Kochana Teściowa, najdroższa Fiono, Wasz stosunek do kotów "spotężnił" moje do Was uczucia, Fiono wkrótce skieruję do Ciebie erotyk. Kochana, musisz poczekać, jak już wspomniałem, jutro mam DZIEŃ BEZ JEDZENIA za to, że użyłem szmaty w literaturze. Nie rozumiem dlaczego mam być głodny, nicola chyba za daleko od zmysłów odeszła! Drogi powrotnej dla niej nie widzę! Kocham Was dobrowolnie, a nicolę przymusowo :))
Panie prawie Dracula, z Panem za czas jakiś, proszę urealnić spojrzenie na swoje (ufam) przejściowe chamstwo, o głupocie nie wspomnę, bo głupotę się zwalcza, a nie wspomina! Ale z Ciebie romantyk, przesadziłem, na piśmie to Ty się starasz, ale z uczuciami(?)proszę wstępnie zasięgnąć pomocy weterynarza, dalsze wskazówki nastąpią. Z wyrazami ubolewania nad człowiekiem - Pies Fafik.
Kochana Pani Krysiu, uważam na Pani wskazówkę i tak będę się wskazywał. Ale wie Pani, nicola doGNIOTła mi się do afora z powodu szmaty. W związku z tym jutro będę obchodził DZIEŃ BEZ JEDZENIA!!! W tym literackim dramacie liczę na Panie z Portalu, które dobrze gotują i psy częstują. Lubię też ciasto z domowymi wypiekami. Oczekuję zaproszeń i wspomożenia wiernego psa. Się Pani zwierzyłem, bo bardzo też na Panią liczę, jak również pozdrawiam, a od nicoli, to tylko buziaki :))
od Fiony: Fafciu... z wyżyny podusi serdeczne merdnięcia ;) brzuszek wygłaskać pozwolę sobie po sjeście... spacer był piękny, bogaty w zapachy! a koty...? nie lubię, bo wszystkie większe ode mnie! odpływając w błogość snu- wzruszona Twym talentem- przyśnię NASZĄ wiosnę!
Kochana Deszczowa Teściowa, napisałem afora, żeby zaimponować Fionie, napisałem też to z powodu braku talentu u nicoli, żeby ten brak talentu ratować!:) To ratuję!!! Przesyłam szacunek dla twórczości Teściowej, którą skomentuję później, a jako romantyk upraszam o wstępne głaskanie Fiony po brzuszku w bardzo moim imieniu, które nie wyklucza, że się zakochało. Nadto posyłam serdeczności od nicoli, która jest osowiała, nie dziwię się, bo lubi ptaki, ja lubię też, dlatego nie lubię kotów :) i :)