Jeśli określa się granice miłości, to ma się nikłe pojęcie o jej wymiarach.
Nölle
Autor
11 February 2013, 20:20
Joasiu, dziękuję ;)))
11 February 2013, 19:49
Świetne!
9 February 2013, 22:45
Naturalnie. :)
9 February 2013, 22:41
Myślę, że są to ludzie, którzy nie tyle co nie wiedzą nic o bólu, ale ludzie, którzy uważają, że tylko ból udowadnia ich życie.
ból nie trwa nieskończenie. Po nim przychodzi radość i ona również udowadnia nasze istnienie.
9 February 2013, 22:31
Myślę, że mówią to ci, którzy niewiele wiedzą o bólu.
9 February 2013, 22:27
Każdy, na swój własny sposób, rozumie, czym on jest. Niektórzy mówią, że czuć ból to czuć, że się żyje.
9 February 2013, 22:19
Ja wiem. Ja bardzo rozumiem czym jest ból.
9 February 2013, 22:17
Gadanie o bólu, i owszem dobre. Gorsze już jest samo uczucie w środku.
9 February 2013, 22:16
Nie mam Ci za złe. Dobrze pogadać o bólu..
9 February 2013, 22:12
To prawda.
A boli. Granice nas bolą, bo nas ograniczają. Z drugiej jednak strony, boli to, że nigdy ich nie znaleźliśmy i narażamy się na poważniejszy ból, który nie dotyczy tylko nas samych.
myślotok. ... nie miej za złe