Proszę NIE ODPISYWAĆ, NIE ZAKŁÓCAĆ, NIE WYWOŁYWAĆ mojego pseudonimu wśród tłumu użytkowników. Nie życzę sobie komentarzy od Pana. Nie życzę sobie Pana opinii na mój temat.
Ale reasumujac to musze Ci dac minus. Mysl jest oklepana, nic nie zawiera, jest zwykla i nawet nie potrafisz nic powiedziec na jej temat aby ja troche przyprawic, zeby nie byla taka mdla. Postaraj sie napisac cos z "jajami" :)
Napisałam kiedyś podobną pod względem tematycznym myśl. Czytam tę i tak sobie myślę.. Zupełnie inaczej napisane, inne od razu ujęcie tematu, inaczej się na to patrzy, widzi. Bardzo mi się podoba Eyes.
Czemu przekrecasz? "Mimo wszystko jestem indywidualistką. Seks nie jest dla mnie zabawą. I idea o której wspominasz, byłaby krzywdząca. Mną nie rządzi seks." Ja powiedzialem ze: „Ale tak to juz jest ze seks rzadzi swiatem, nawet jak sie to nam nie podoba i chcemy byc gornolotnymi idealistami.“ A to znaczy ze znam tylko mechanizmy nami rzadzace z naukowego punktu myslenia. Mam tez osobisty punkt widzenia a wiec taki ze chcialbym zebys miala racje w tym co mowisz. Lecz ja ze swoim doswiadczeniem mysle troche racjonalniej niz ty. Tez jestem idealista i do tego romantykiem, ale nie uwazem ze musze byc z tego powodu slepy tak jak ty:)
Mimo wszystko jestem indywidualistką. Seks nie jest dla mnie zabawą. I idea o której wspominasz, byłaby krzywdząca. Mną nie rządzi seks. A czy rządzi on światem? ...szczerze? Guzik mnie to obchodzi.
Nikogo z Ciebie nie robię. "Wszędzie widzisz seks"- odniosłam się tylko do dzisiejszej Twojej myśli.