Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jakie to śmieszne uczucie, kiedy tak wiele o nim wiesz, a tak naprawdę wcale go nie znasz. Kiedu w oczekiwaniu aż go zobaczysz twoje serce wykonuje potrójne salta na przemian z piruetami. Kiedy niecierpliwie tupiesz nogą, bo już za chwilę, wśród nic nieznaczących ludzi ujrzysz jego twarz. Kiedy na twoją buzię mimowolnie pcha się błogi uśmiech wywołany samą świadomością, że on jest. Po prostu jest. I wiesz, że siedzi tam gdzieś i ma tak głupio na wpół otwarte usta. I kochasz to w nim. I nic ci w nim nie przeszkadza, kompletnie nic. Akceptujesz każdą jego wadę. I kiedy nie możesz spać po nocach, bo zamartwiasz się, że coś mu się mogło stać. Kiedy się za niego modlisz, bo jest dla ciebie kimś tak wyjątkowym. Kiedy myśl o nim dodaje ci skrzydeł. Kiedy przed każdym wyjściem z domu stroisz się, bo istnieje minimalna szansa, że wpadniesz na niego na ulicy i olśnisz go swoim wdziękiem. I kiedy po męczącym dniu, półprzytomna, dopuszczasz do siebie w końcu myśl, że może i on ciebie tak kocha i że będziecie razem.

Jak trudno wtedy uwierzyć, że tak naprawdę on nawet nie kojarzy twojego imienia. To tak cholernie boli.

2268 wyświetleń
31 tekstów
1 obserwujący
  • milenka20068

    20 December 2010, 23:12

    Genialnie napisane. ;*

  • __Hope__

    17 November 2010, 20:03

    Jak pięknie i smutno , aż sią łezka w oku kręci ...
    Cudo , kradne i pozdrawiam

  • 23 November 2009, 21:44

    Nie uważam, aby miłość polegała na akceptowaniu wad drugiej osoby. raczej tolerowaniu.

    Ty tak pięknie opisałaś tutaj miłość. A to przecież jest też cierpienie, łzy.

  • LPPola

    23 November 2009, 20:55

    Świetne...

  • aguuś

    23 November 2009, 19:50

    Dość długa myśl, aczkolwiek bardzo ładna.

  • 23 November 2009, 19:15

    Bardzo podoba mi się ta myśl ;D
    może dlatego że wiem jakie to uczucie? ;>

  • Khazi

    23 November 2009, 19:09

    Kamolka, to chyba pierwszy jaki przeczytałaś, skoro za najlepszy uważasz o_O