opisz proszę niewydeptaną drogę podaję te które znam - generalizując ma się rozumieć
edukacja -> świadczenie usług wczesna praca w jednej branży-> złota rączka skakanie po pracy w pogoni za pieniędzmi -> krótkotrwałe zadowolenie materialne niepracowanie -> bezdomność zaprzestanie pracy -> zasiłek dla bezrobotnych własna działalność -> spłacanie kredytów/lata na zmywaku wędrowniczość -> głód, niepewność, perspektywa arodzinna samobójstwo - zaprzestanie doświadczania złodziejstwo - spore ryzyko pozbawienia się wolności rolnik, sadownik ->całe życie na bazarze
to te które mi się nasuwają, ale jestem ciekaw jak wygląda ta twoja niewydeptana ścieżka, "stworzona jako własna" interakcje tych dróg to nie niewydeptane, ale zapożyczone drogi
drogi są wspólne, cele niekoniecznie
nikt nie idzie własną drogą, ale każdy stara się podążać jak najrzadziej wyłącznie jednym wydeptaniem
W takim razie posunę słowo i powiem że znam trupy które żyją i się poobrażały bo się nie przekręciły a przecież wystarczy tylko pomyśleć by nie pieprzyć za dużo bo nikt tego by nie zjadł nawet na surowo.