Czasem tak. Lepiej jest milczeć, bo trafia sie na ścianę i wzbudza się agresję, zwłaszcza u tych, którym wpojono, że z racji czegoś tam mówiąc po prostu oznajmiają prawdę. Śmieszne to i smutne zarazem, bo potem tacy budują centra dialogu na przykład o pokoju i jak z takimi można prowadzić dialog, skoro oni uznają monolog? Witaj Ala i cieszę się, że w kolejny poniedziałek mogłem zagościć u Ciebie. Niech radość będzie w Tobie.
Gulietko, tego co poczytałem wczoraj u tej bożkowatej, tom się po tobie nie spodziewał.. czcze Twoje piękne komentarze pod wierszami..bywaj zdrowa. Nie znajduję w Tobie tej pokory, którą kiedyś podziwiałem.