Gorzka jak brzydka pogoda.
Zła niczym ciemna noc.
I promień światła
Oplata myśli niczym pajęczyna.
Ciepła i jasna.
Zupełnie nie pasująca
do całosci.
Usuwana, powraca.
Niszczenie jej staje sie bez sensu.
I tak złota nić
Ingeruje coraz głębiej,
Zmieniajac
charakter człowieka.