a gdyby go utopiono
to do wody

Na krzyżu wiszącym na ścianie w pewnym klasztorze widniał napis:

''W KRZYŻU UZDROWIENIE I ZBAWIENIE''.

Jeden ze zwiedzających odbył następującą rozmowę z oprowadzającym go zakonnikiem:

- JAK SĄDZISZ, CO ZESŁAŁ BÓG Z NIEBA: SWOJEGO SYNA CZY KRZYŻ?
- SYNA – odpowiada zakonnik.
- A PRZEZ KOGO, ALBO PRZEZ CO BÓG CHCE NAS RATOWAĆ: PRZEZ KRZYŻ
CZY PRZEZ SWOJEGO SYNA?
- PRZEZ SYNA.
- A O JAKIM JEDYNYM RATUNKU DLA LUDZKOŚCI GŁOSIŁ JEZUS BĘDĄC NA
ZIEMI: O KRZYŻU, CZY O KRÓLESTWIE [...]

Bez sensu! Modlimy się do Boga, nie do krzyża!!!

Nie modlimy się do krzyża tylko do Boga to po pierwsze. Modlimy się stojąc przed krzyżem a nie do.

Gdyby Jezusa tak jak piszesz powiesili zapewne nie Chrześcijanie nie używali by żadnego symbolu. A może przetrwał by pierwszy symbol...Jaki? Ryba . Wprowadzenie krzyża jako symbolu Religi Chrześcijański datuje się na rok 322 n.e czyli sporo czasu po śmierci Jezusa.

"Nie będę tłumaczył się jak winny ktoś co złego w tym że kocham cie?" Radziem zgadza się. Wielu ludziom jednak pomaga dochodzić do Boga przez coś. Jednak należy pokazywać co jest istotą wiary. Co do chrześcijaństwa Znak krzyża jest znakiem, zawierający moc duchową, gdyż związany w sposób zbawczy z Jezusem. Podobnie jest z wodą święconą czy solą używaną do egzorcyzmów. Kto go czyni świadomie i dobrowolnie pokazuje swoją przynależność do Chrystusa.

Osobiście nie miałem styczności z osobami opętanymi jednak, słyszałem świadectwa moich znajomych o tym, że taka osoba nie jest w stanie się przeżegnać, modlić itd tutaj w Polsce. A były to przypadki ludzi, którzy od strony medycznej były zdrowe. W takich przypadkach najbardziej objawia się moc tego znaku w sposób widoczny.

Antonio widzę, że znasz biblię na pamięć.

"Co by było gdyby..." No, ale nie jest. Jezus tak oddał życie i zmartwychwstał, i wiedział jak to się odbędzie. Gdyby chciał dać się ściąć na gilotynie to by żył jako człowiek w czasach rewolucji francuskiej. Jeszcze jeden cytat, że chodzi o UKRZYŻOWANIE, a nie np. powieszenie: "Oni skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom na wyszydzenie, ubiczowanie i ukrzyżowanie; a trzeciego dnia zmartwychwstanie." (Mt.20,19)

Ale nie bierzcie tego dosłownie, dobrze wiadomo iż chodzi o coś co przykładowo wisi nad drzwiami albo nad łóżkiem. Ludzie pod tym klękają i się modlą. Noszą też krzyże na łańcuszkach i je całują.

Krzyż jest dla nas znakiem świętym, ok - takie były zwyczaje. Ale gdyby była to śmierć przez powieszenie to była by to szubienica.

No to tak ludzie - chrześcijanie - nie modlą się do krzyża tylko do Boga. Krzyż jest dla nas znakiem świętym. Dlaczego? Gdyż zgodnie z proroctwami Starego i Nowego Testamentu miał umrzeć i umarł na nim Jezus (hebr. Bóg zbawia). W nowym testamencie Symeon już to oznajmia w świątyni: "Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą." (Łk 2,34) [...]