Menu
Gildia Pióra na Patronite

Droga NADZIEJO, z przykrością zawiadamiam, że z dniem dzisiejszym rezygnuję z twoich usług. Mimo twej szczerej chęci pomocy i ogromnej determinacji -poległyśmy. Dziękuję za współpracę i zaangażowanie.

5221 wyświetleń
63 teksty
23 obserwujących
  • Little girl .

    4 April 2010, 20:11

    uwielbiam myśli z urzędniczym tonem. brawo.

  • lili_89

    16 March 2010, 18:16

    Postępujmy więc z rozwagą, by nie weszła nam na głowę:)

  • Amell

    16 March 2010, 17:35

    masz rację-ona jest jak rozkapryszone dziecko-nie można jej na zbyt wiele pozwalać;)

    również pozdrawiam cieplutko:)

  • lili_89

    16 March 2010, 17:33

    O tak. Ogranicza i to bardzo. Ponadto potrafi mocno zranić każdym rozczarowaniem. Ale chyba musimy pogodzić się z tym, że nie pozbędziemy się jej i nauczyć się znosić te jej kaprysy.

    pozdrawiam ciepło:)

  • Amell

    16 March 2010, 17:26

    tak,z tą nadzieją to tak jest-nie chce nas opuścić,zawsze wraca niepostrzeżenie i jak to mówią "umiera ostatnia"...
    choć czasem też wolałabym,by posłuchała i odeszła,bo życie nadzieją nie pozwala być w pełni szczęśliwym...

  • lili_89

    16 March 2010, 17:17

    ymm... cóż, szczerze mówiąc, troszkę się przeliczyłam z tym apelem do nadziei. nie sądziłam, że aż tak uparta z niej bestia;)

  • Amell

    16 March 2010, 17:11

    oryginalne;) ale czy nadzieja posłucha?