sny były kiedyś moją pasją, dużo eksperymentowałam z nimi, prowadziłam nawet dziennik przez kilkanaście lat
gdy byłam na spotkaniu z Maynard James Keenan kilka miesięcy temu, najbardziej powalił mnie jego komentarz o kontrolowaniu snów i o tym jak jednego dnia (czytaj: w jednym śnie) doszedł do drzwi, których nie mógł przekroczyć. Od tamtej nocy przestał śnić.