Ja mam zdanie o kościele krytyczne, ale księdza wczoraj przyjąłem i nie zawiodłem się - trafił mi się fajny gość, wiem, że to będzie owocna znajomość, choćby przez szacunek dla moich nalewek:))
A to każdy musi przyjmować księży? Nie będę udawał hiporkyzji, za dużo mnie to kosztuje, nie każdego księdza szanuje i nie mam jakoś sumienia by samego siebie udręczać, robiąc coś wbrew sobie, to samo wyczułby owy człowiek w czerni przychodzący do mnie.
Co nie znaczy, że zmarłego św. pamięci Jana Pawła 2 nie wspominam i nie kieruje się jego słowami w życiu.
Dziękuję, a ja to jeszcze życzenia ekstra napiszę Wszystkim, ale dziś zyczę Tobie udanego popołudnia, może z księdzem co wpadnie z wizyta duszpasterską po pieniądzę i Twoja wolność:)))
Bardzo Cię lubię, ale dzisiaj to pojechałeś. Nie ma żadnego wewnętrznego piękna, jesteś poprostu codziennością swoich czynów wynikająca z Twojego ciała i mózgu.Czemu swoje nieudacznictwo INNE SPOJRZENIE NA CODZIENNOŚĆ, swoją wrażliwość uzasadniacie jakimś wnętrzem?! Po prostu nie każdy musi być politykiem, a tym samym kraść, nie każdy musi być biznesmenem, a tym samym znęcać się, nie każdy musi być religijny, a tym samym być zakłamanym - można być sednem siebie i świadczyć o sobie.