człowiek jest niezrównanie bardziej złożoną istotą, stąd stać go na tego typu skrajności.
poza tym faktycznie przesadzasz.. chyba nie chodzimy z nożami i nie polujemy hmmm..kogo by tu dziś zadźgać... takie zachowania są uznawane za nieludzkie i z całą pewnością są uwarunkowane na podłożu psychicznym. Zwierząta z wścieklizną.. i różne inne choroby.. zwierzęta też nie są święte.
Sciezkazawila - dzięki za tak wspaniałą propozycję. Człowiek ma dużo wspaniałych cech, ale czy równoważą się z wybrykami? Wedlug mnie nie.
Chyba myślimy zupełnie inaczej o życiu.
Scyzoryk - tak to prawda, zabijają o pozycje w stadzie, ale czy nie wydaje Ci się, że my ludzie też idziemy po "trupach" do sukcesu? Tak własnie chodziło mi o psychopoatów, nie sądze by normalny czlowiek, mógłby takie coś popełnić.
Zabijanie ludzi to tragedia, ale zabijanie bezbronnych zwierząt, nie mówię tu o zabijaniu dla pożywienia, ale dla zabawy, to nic takiego?
Przecież zwierzęta cierpią tak samo jak każdy inny, to także żywy organizm. Wydaje mi się, że czlowiek to przede wszystkim istota, która nie dość, że jest najgroźniejsza, to jeszcze korzysta z tej władzy bardzo arogancko. Zwierzę atakuje tylko z konieczności, a cżłowiek?!
to wejdź do budy i szczekaj. człowiek ma tyle cennych i pięknych cech, że to się z jego wybrykami równoważy. Wyjdź z niedźwiedziem do kina czy teatru, napewno przeżyje katharsis i zachwyci się sztuką. To samo z miłością.. i z wieloma przymiotami charakterystycznymi tylko ludziom.
Dlaczego generalizujesz?Moim zdaniem człowiek traci człowieczeństwo gdy zabija innego człowieka,i po części tutaj podzielam Twoje zdanie.Ale jak to się ma do rzeszy innych ludzi???
Bo tylko człowiek zabija dla zabawy. Człowiek może przeżyć bez zabijania, a jednak są tacy, którzy robią to dla samego faktu, tylko nasz gatunek jest okrutny dla samych siebie. Zwierzęta zabijają się, ale tylko dlatego, że inaczej by nie przeżyły! A czlowiek zabija dla samej "frajdy" (jeśli można tak to powiedzieć.)