Chciałabym tak na krótką chwilę przestać myśleć. Tylko przez moment zapomnieć o tym wszystkim co się stało i odpocząć od ciągłych pytań "dlaczego ... ?", które cały czas pojawiają się w mojej głowie.
Masz rację, gdyby to była miłość trwałaby nadal. Jednak wspomnienia, które ciągle powracają nie pozwalają mi pójść dalej. Wciąż wierzę w to, że to uczucie będzie na całe życie. On wróci i powie, że się pomylił i żałuje... Głupia nadzieja.