Cały świat zagra mi melodie z moich snów, z dawnych lat. A ja tańczyć
będę wciąż, nie patrząc na czas, na tych twarzy mrok i szyderczy wzrok
i śmiech ten, przeszywający na wskroś. Będę tańczyć jak dziecko
cieszące się balonem. Będę mienić się tysiącem kolorów i iskrzyć
niczym diament. Wciąż kręcąc się do utraty tchu, widząc wirujące
ściany, zamieniające się w jeden obraz, szybciej i szybciej .. Oddech
zatrzyma się i szybciej będę gnać, w kółko, właśnie tak!! I
szybciej, dalej, w koło, szybciej szybciej i szybciej i iii nagle upadnę,
wpadając w dziurę tą. DO końca życia będę tam tkwić i nikt
zupełnie niky nie pomoże mi. Zostanę tam, nigdy już nie tańcząc jak
wtedy. Będę tkwić u progu życia, widząc stopy drepczące nade mną,
oddające się mojej melodii z przed lat, z magii moich snów.
Ogólnie myśl dziwna wiem, lecz inspirowana sytuacją i piosenką 'Taniec cukrowej Wieszczki' Z Dziadka do Orzechów ;]
Autor