Bardzo często w naszym życiu bardzo mocno walczymy o rzecz, o ludzi, o wszystko to na czym nam zależy. Bardzo często jest to niezwykle trudne. Poświęcamy swój czas, czasami zdrowie. Kiedy wydaję nam się, że właśnie to zdobyliśmy, zdarza się moment, źle podjęta decyzja, która wszystko rujnuje. Mamy wtedy wrażenie, że to koniec naszego świata, że wszystko o co tak usilnie walczyliśmy już nigdy nie odbudujemy, że wszystko to co poświęciliśmy aby tego dokonać było stracone.
Czy da się zasklepić rany które są tak głębokie? Czy warto walczyć dalej? A jeśli znów będzie to samo?
Myślę, że te rany nigdy nie znikną, możemy je tylko schować bardzo głęboko i pamiętać o nich. Walczyć dalej zawsze warto, nawet jeśli już nie ma nadziei. Nauczmy się wyciągać wnioski z błędnie podjętych decyzji, nie powtarzajmy tych samych błędów. I marzmy o tym, że znów będzie dobrze, nawet jeśli już nie mamy nadziei. Bo my ludzie bez marzeń, nic nie znaczymy i dalsza walka nie ma bez nich sensu.