Twórczość, magican

przeszłość niezamknięta
ciągle wraca
miesza w głowie

przewrotne uczucie
atakuje zewsząd i znikąd

znowu ty tak blisko
daleko
coraz bliżej
jesteś
dla ciała
duszy i umysłu

skąd znowu się wziąłeś

i znów znikasz
i pojawiasz się
nagle
bez zapowiedzi
skąd mam wiedzieć
kiedy znowu Cię zobaczę

i miotam się z myślami
uczuciami
wierzeniami
a ty znów przychodzisz
i znów znikasz

mam związane ręce
zasznurowane usta
i poplątane myśli

coś mnie trzyma
za ręce
za nogi
ciągnie w dół bezlitośnie

i boję się
i tęsknię
i chciałabym uciec

jestem w klatce
sama z sobą
przy akompaniamencie
bijącego serca

ale

rozwiązuję ręce
rozsznurowuję usta
rozplątuję myśli

dzielne dziewczynki radzą sobie ze wszystkim.

Twój wzrok z fotografii
rozbiera mnie
z kłamstw i lęków
wielu

przenikliwe spojrzenie
sięga w głąb duszy
w której tli się
nadzieja

błękit w różnych odcieniach
wtapia się w zieleń mych oczu
uśmiech ukryty pod maską
widziany tylko przez mnie
dla mnie

idealnie wkomponowany w całość
mego umysłu władca
od czasu do czasu powracasz
z siłą wielką
jak najmocniejszy romans

noc i dzień nie są takie
same jak były
z Tobą w roli
"pod" głównej

nadzieja i brak Ciebie
i Twój wzrok z fotografii
co rozbiera mnie
do naga

tak jak chciałeś

chwile
gdy zostajemy sami
najdłużej pozostają mi w pamięci

twój dotyk
pocałunki
ciepło oddechu
i ten dreszcz pożądania

tak ciężko myśleć
o konsekwencjach
jakie może odbić na nas
czas

otrzymałeś mnie całą w prezencie
bez wyjątków
od stóp do głów
owianą tajemnicą
i pruderyjnością

brałeś i prosiłeś o więcej
wciąż czując niedosyt
chciałeś ciała
słów
uśmiechu
radości w oczach
i miłości

zapomniałeś o mnie
chciałeś
pożądałeś
wymagałeś
nie kochałeś

bardziej niż kiedykolwiek
owinęłam się tajemnicą
której teraz nawet ty
nie poznasz.

Radość wypełnia moje życie
Szczęśliwa jestem od stóp do głowy.
I co, że kocham się w Tobie skrycie
Plan na lepsze jutro mam już gotowy!

Wstanę rano i przetrę oczy
Bliskich z uśmiechem powitam.
Radość w życie dumnie wkroczy
To dzięki Tobie jak kwiat rozkwitam.

Spędzę kolejny dzień na marzeniach
Uśmiechem zarażę cały świat.
Zapomnę o wielu przykrych wspomnieniach
W mnóstwo kolorów zamienię smutny mat.

Zabawnie porozmawiam z Tobą
Do ucha zaśpiewam ulubioną piosenkę.
Melodia popłynie jak statek wodą
Razem po męczącym dniu zapadniemy w drzemkę.

Wraz z rankiem wstaniemy pełni życia
Do nowych wyzwań będziemy gotowi.
Tęskno nam będzie do wspólnych chwil bycia
Ścigać będziemy cień naszych dłoni.

I tak minie nam wiosna
A wraz z wiosną lato.
Dla nas każda pora jest radosna
Bo razem mamy plan na to.

Po wiośnie wspólna jesień
A potem już zimna zima.
Nasze życie pełne jest uniesień
Miłość przy życiu nas trzyma.

Gestów tysiące, miliony słów
Ty i ja to spełnienie snów.

Intensywność myślenia o Tobie
przyprawia mnie o zawrót głowy.
We wspomnieniach znajduję nasze wspólne miejsca,
momenty, w których jesteśmy razem.
Na moim ciele samo pisze się Twoje imię
mające tak cudowny smak pocałunków.

Delikatne ślady Twoich ust.

Odnajduję prawdę w tym co czuję,
w tym, który siedzi naprzeciw mnie
i bacznie obserwuje każdy mój ruch.
Czuję zapach, słyszę bicie serca,
dostrzegam miłość w prostych gestach.
Nie przestaję mówić,
śmiać się i droczyć.

Smak Twoich ust. Burza emocji.
Nie mogę się powstrzymać,
znów słodko Cię denerwuję.
A Ty?
Namiętny, niezastąpiony,
najlepiej najlepszy.
I znów cudowna harmonia dusz, Ty i ja.
Nikt więcej.

Na swój własny sposób
kosztuję każdy kawałek Twego ciała,
powoli, z nutą nieśmiałości.
Trwa czas, w którym jesteś Ty
i moja miłość do Ciebie.

Kocham Cię kochać w odosobnieniu.

Chciałabym móc spotkać Cię przez przypadek
Nie mieć ustalonego planu dnia
Dać ponieść się emocjom
Nie wiedzieć co się stanie
Nie myśleć co chcę powiedzieć
Nie podejmować przemyślanych kroków
Być i kosztować rozkoszy razem z Tobą
Móc być ważną bez względu na przeszłość

Chciałabym móc spotykać się z Tobą
Wiedzieć dokładnie czego pragniemy
Spełniać wspólne oczekiwania
Dążyć do celów i realizować marzenia
Wybuchami uczuć malować rzeczywistość
Śmiać się i płakać, przytulać i kochać
Błądzić po ciele ciepłymi ustami
Zostawiać ślady namiętnych pocałunków

Chciałabym móc być obok Ciebie
Spędzić kawałek życia przy Tobie
Móc Ci opowiadać co jest dla mnie ważne
Dzielić się wszystkim co dotychczas zgromadzone
Podarować siebie i swoje uczucia jak piękny prezent urodzinowy
Cieszyć się szczęściem, czekać na Ciebie wieczorami
Zatracać się w radości, szaleć do rana
Budzić się w Twoich ramionach z uśmiechem na twarzy

Szykować Ci śniadanie
Prasować ubrania
Dobierać krawat do koszuli
Przytulać do piersi
Czuć na skórze
Całować
Kochać

Chciałabym być Twoja.

By móc znów kochać Cię tak bez pamięci.
By móc rozmawiać
Słuchać bicia serca.
By móc patrzeć bezustannie w tym samym kierunku.

Dla Ciebie móc być kimś zupełnie innym.
Móc tak bardzo być sobą.

Chciałabym wiedzieć, o czym teraz myślisz.
Czy choć czasami wspominasz o mnie.
O tym, co nas łączy.
Jak dobrze nam razem.
O tym, jak wspólnie pokonujemy przeciwności losu.

Chciałabym wiedzieć, co teraz czujesz.
Czy serce Ci bije tak mocno, jak zawsze.
Czy oczy Ci się świecą tak jasno, jak co dzień.
Czy uśmiechasz się pięknie tak, jak w chwili szczęścia.

Chciałabym wiedzieć, co teraz robisz.
Może poświęcasz się rozmyślaniom.
Może pomagasz komuś w trudnej sytuacji.
Może dzielisz się z kimś swoim szczęściem i zarażasz optymizmem.
A może, może myślisz o mnie …

Chciałabym wiedzieć, jak teraz pachniesz.
Czy balsamem do ciała.
Czy szamponem do włosów.
Czy łzami szczęścia.
Czy bólem rozpaczy.

Chciałabym wiedzieć doprawdy tak dużo.
Lecz wystarcza mi jedna odpowiedź na wszystko,
Odpowiedź, która zastępuje mi każde słowo.
I chciałabym wierzyć, że wiesz o czym mówię.
Bo tylko Ty tak doskonale chcesz wiedzieć co czuję.

Szepnij czułe słowo tuż przed zaśnięciem
na pobudkę w lepszym jutrze daj nadzieję
W stan uniesień wprowadź ust muśnięciem
nie proszę chyba o zbyt wiele

Delikatnie przytul mnie do swego ciała
by po mej skórze przeszedł „dreszcz gorąca”
Już w tej chwili jestem Twoja – cała
i mimo nocy mogę dotknąć słońca

Z erotycznym podtekstem powiedz komplement
niech uniosą mnie skrzydła radości
Bo miłość Twoja jak diety suplement
w moim jadłospisie codziennie gości

A teraz – całuj moje usta, całuj wręcz zachłannie
chcę poczuć, że jestem tylko Twoja
Dotknij z pasją, bo przecież naturalnie
tak dokonuje się nasza wspólna wola

Odrzucę skrępowanie, granicę wstydu przekroczę
zapomnę o całym świecie, oddam się przyjemnościom
Z Tobą wszystkie złe wspomnienia zwyczajnie wyrzucę
a miłość moja stanie się rzeczywistością

I mogę tak trwać przy Tobie nawet resztę życia
budzić Twoje zmysły, rozpalać żądze
I nie mam przed Tobą nic do ukrycia
moje serce jest Twoje – małe, a jednak gorące

Kochaj mnie sobą, całuj, pożądaj
niech rozkosz zawładnie mną całą
Na przeszłość już nigdy się nie oglądaj
razem dajmy sobie przyjemność małą

Nasz akt miłości niech trwa dłużej jeszcze
by nacieszyć się mogło ciało i głowa
Ja od Twoich pocałunków na ciele mam dreszcze
i na odrobinę więcej jestem znów gotowa

Więc szepnij czułe słowo chwilę przed zaśnięciem
na nowe lepsze jutro daj nadzieję
Zakończ wybuch emocji delikatnym ust muśnięciem
Przecież nie proszę Cię o zbyt wiele