Nikt normalny nie "wchodzi" do naszego życia z założeniem, że po jakimś czasie odejdzie. A to, że odchodzą to kwestia nie dogadania się, lenistwa, głupoty etc.
Myślę, że dla optymisty nawet poniedziałek jest cudownym dniem tygodnia :D przecież to czas spotkania z przyjaciółmi :D a tak wgl można się przygotować do kolejnego weekendu :D