Twórczość, jgw

Morfeuszu obejmij mnie!
Weź mnie w swoje ramiona!
Oto leżę w swym łóżku,
Przewracam się z boku na bok
I spokoju zaznać nie mogę.
Ty mnie obejmij, o czcigodny Morfeuszu!
Racz dać ukojenie mej zbolałej duszy
I weź mnie w swe potężne ramiona!
Sen,
Błogi sen
-oto marzenie moje,
Które Ty o boski Morfeuszu
jednym objęciem spełnić możesz!
Nie zastanawiaj się więc dłużej!
Ulituj się nade mną
i obejmij mnie!

Nocą jest ciemno
Otchłań wieczorem porywa nas
A rankiem uwalnia

Nocą jest cicho
Cichość ogarnia wszystko dookoła
i nic jej nie zakłóca

Nocą przychodzą najlepsze pomysły
Nie ma lepszej pory do refleksji
nad swoim życiem

Nocą człowiek przygotowuje się
na nowy, pełen wyzwań i nowych doświadczeń
dzień

Nocą ginie cały gwar
Jesteś sam na sam
ze swoją duszą

Nocą powinieneś spać