Menu
Gildia Pióra na Patronite

sposób

postawa musi być pewna, nie z nogi na nogę, lecz na obu. Postawa ciała jest wyjściowym punktem postawy umysłu. Głowa powinna odsłaniać podbródek, nawet jeżeli wzrok ciągnie do ziemi. Spojrzenie może być puste, ale musi patrzeć przed siebie, nawet jeżeli reszta nie chce nigdzie spoglądać. nawet jeżeli nie widać celu, albo swej pożyteczności, należy doceniać fakt, iż to może życie i nikt nie jest ode mnie ważniejszy, więc między ja a oni, wybieram siebie. altruizm jest łatwiejszy wobec innych niżeli samego siebie. należy również pamiętać, że silne dłonie są po to, by je podawać inaczej nie miałby sensu w ujęciu socjologicznym inaczej dłonie słabną, a wraz to co jest do nich doklejone, czyli ciało. ja - nawet jako żywy zlepek chemii i organów. ożywiona burza mózgu, zaślepiona nibyświadomością, że niby wolna wola et cetera. mam prawo do realizacji samego siebie. dopóki walczyć będziesz przegrywał, więc nie ma nic złego w upadaniu; czwarta zasada po oddychaniu, żarciu i senności. nie istnieje pojęcie problemu, tylko refleksji nad rozwiązaniem. wszystko jest doświadczeniem i tylko ja nadaję temu sens oraz walencję. afekt jest naturalny, ale to rozum czyni mnie człowiekiem. gdy drżą mi dłonie, myśl wciąż musi być spokojna. ból nie istnieje, ale istnieje dyskomfort. słowa muszą być dobierane tak, by budowały. nie przepraszam dla ulgi, leczby ponieść konsekwencje odpowiedzialności za swoje czyny. nawet moja śmierć zasługuje na to, by samemu ponieść jej ciężar - to cudowne, że nikt mi tego nie zabierze, ale z wisienką na torcie trzeba będzie jeszcze poczekać. jestem tym co upada, nie przeraża mnie zatem nic, prócz zaślepienia się własną wizją niezniszczalności. jestem wyjątkowy, jeden na 7 miliardów, a co dopiero reszta - więc poznaję i odkrywam człowieka. nie ma ludzi nudnych, są tylko zamknięci przede mną, albo przed sobą. idę pewnym krokiem. moje słowa stanowią rygor, a moje myśli przynoszą w nich władzę nad sobą i dążeniami. myśl jest darem, nie kulą u nogi. jeżeli wiesz, że z nią dzisiaj przegrasz, nie daj jej dojść do słowa. im więcej o sobie mówisz, tym mniej ciebie w sobie. generalizując siebie, nie wypadniesz poza własną osobowość. dzisiaj jest dobry dzień, tak samo jak jutro i każdy następny. to dobry dzień by pozwolić sobie na siłę. dobry by pozwolić sobie na słabość. dobry dzień by doświadczać i nie oceniać. alkohol pozwala mi hamować się przed własną brutalnością wobec prostych ludzi. upraszcza mnie. przypomina że ziemia to też moje miejsce.

14 257 wyświetleń
276 tekstów
32 obserwujących
  • .Rodia

    1 February 2016, 20:40

    nie wiem
    ale nie jestem zainteresowany posiadaniem zdania na ten temat Aga, bo to bezcelowe według mnie - może innym razem

    zmykam bo mi tu wietrzysz prywatność heh
    trzymaj się

  • .Rodia

    1 February 2016, 19:50

    swobodny strumień myśli
    po prostu

    raczej rozumiem że podjęcie walki wiąże się często z mijaniem się z celem, albo po prostu - jak to nazwałaś - z porażką
    wymagam od ludzi mniej niż od siebie, a jak to wygląda - wychodzi - to już inna sprawa