Ze mną już lepiej ! Sam już mogę chodzić, oczywiście prz pomocy laski i balkoniku. Pojechałem dzisiaj z żoną na naszą działkę, na wieś. Wszyscy sąsiedzi się zbiegli żeby mnie zobaczyć, dawno mnie nie widzieli, brakowało mi ich. Bardzo się ucieszyłem że ich zobaczyłem. Jutro wracam do domu nie mogę się doczekać gdy zobaczę Michała, Bogdana, Agnieszkę i Monikę. W nocy nie mogłem usnąć było mi strasznie gorąco i świat mi wirował. Nie wiem jak wrócę do domu, będzie ciężko ale muszę wrócić do rodziny