Autor
Dorota Masłowska
Zza zakrętu ni stąd ni zowąd wydobywa się niebieski samochód marki policja z uchyloną szybą niczym obwoźny handel Sądem Ostatecznym.21 zeszyt
Zza zakrętu ni stąd ni zowąd wydobywa się niebieski samochód marki policja z uchyloną szybą niczym obwoźny handel Sądem Ostatecznym.
Nowe wydanie najbardziej znanej książki Doroty Masłowskiej. Debiutancka powieść Doroty Masłowskiej uchodzi wciąż [...]
Nowe wydanie najbardziej znanej książki Doroty Masłowskiej. Debiutancka powieść Doroty Masłowskiej uchodzi wciąż za wielką polską sensację literacką. Książka ta sprzedała się w [...]
Reklama
Wsparcie na Patronite
Uśmiechamy się do siebie porozumiewawczo: „uwaga! uwaga! uwaga!”, szepczemy szyderczo, wszystko grozi wszystkim, życie grozi śmiercią, siedź tu i nigdzie nie wychodź.21 zeszyt
Uśmiechamy się do siebie porozumiewawczo: „uwaga! uwaga! uwaga!”, szepczemy szyderczo, wszystko grozi wszystkim, życie grozi śmiercią, siedź tu i nigdzie nie wychodź.
Pełno grzechu zapisanego ołówkiem na marginesach...1
Pełno grzechu zapisanego ołówkiem na marginesach...
Oto epitafium dla zmarłego człowieka: Twoje bezwładne ręce milczą w kieszeniach. Jeśli chcesz wiedzieć, nigdy nas nie było. Jeśli chcesz wiedzieć, teraz też nas nie ma. To jest minuta ciszy po nas.1
Oto epitafium dla zmarłego człowieka: Twoje bezwładne ręce milczą w kieszeniach. Jeśli chcesz wiedzieć, nigdy nas nie było. Jeśli chcesz wiedzieć, teraz też nas nie ma. To jest minuta ciszy po nas.
Każdy mój najmniejszy ruch jest prawie że śmiertelny, a ból i cierpienie są mym nieodłącznym kochankiem.1
Każdy mój najmniejszy ruch jest prawie że śmiertelny, a ból i cierpienie są mym nieodłącznym kochankiem.
A my jesteśmy bardzo poważne, każdego dnia wymierzamy w siebie widelec i umieramy, i każdego ranka jest Mała Niedziela, pełne zawodu zmartwychwstanie.1
A my jesteśmy bardzo poważne, każdego dnia wymierzamy w siebie widelec i umieramy, i każdego ranka jest Mała Niedziela, pełne zawodu zmartwychwstanie.
W lokalnej dyskotece spotykasz szatana – co mówisz? Zareaguj spontanicznie na zadaną sytuację.1
W lokalnej dyskotece spotykasz szatana – co mówisz? Zareaguj spontanicznie na zadaną sytuację.
Mam dziewiętnaście lat i niepotrzebna mi osobowość, ponieważ mam charakter.1
Mam dziewiętnaście lat i niepotrzebna mi osobowość, ponieważ mam charakter.
Śniło mi się, że chcę zamknąć oczy… ale w tym śnie nie było powiek.1
Śniło mi się, że chcę zamknąć oczy… ale w tym śnie nie było powiek.