Autor
banalnosc
narcystycznieTwój narcyzm zwiększa mój romantyzmpatrzę na Ciebie i widzę moje braki3
Twój narcyzm zwiększa mój romantyzmpatrzę na Ciebie i widzę moje braki
Reklama
Wsparcie na Patronite
delektuje sie slowaminiewypowiedzianymiz Twoich ustmysle wiecejczuwam czesciejrobie mniejnic nie robie31 opinia i 2 zeszyty
delektuje sie slowaminiewypowiedzianymiz Twoich ustmysle wiecejczuwam czesciejrobie mniejnic nie robie
24 January 2016, 00:29
banalne jest powiedziec zes swietnie wyrazila mysl Bożą:)
dotykam Cięsłowamiza dużo mówięza dużo zakłócampotop Twojego milczeniaa potem mnie zawstydzaszdziś Cię pamiętamza tydzień pokochamza miesiąc znienawidzęza rok zapomnę31 opinia i 1 zeszyt
dotykam Cięsłowamiza dużo mówięza dużo zakłócam
potop Twojego milczeniaa potem mnie zawstydzasz
dziś Cię pamiętamza tydzień pokochamza miesiąc znienawidzęza rok zapomnę
15 October 2015, 22:10
Cóż za plan ;) a szkoda...
nie chodzi o toże nie chcę o Tobie pamiętaćchodzi o toże jestem na miłość za młodaza starażeby rozpamiętywać drobnostkisprzed lat82 opinie i 3 zeszyty
nie chodzi o toże nie chcę o Tobie pamiętaćchodzi o toże jestem na miłość za młoda
za starażeby rozpamiętywać drobnostkisprzed lat
14 October 2015, 09:18
dobrze napisany ,podoba się
pozdrawiam :)
na bezsenność Ciebie zażyjepopijając fantazją przełknęze smakiema potem załamię się załującże była to tylko marna podróbaCiebie123 opinie i 2 zeszyty
na bezsenność Ciebie zażyjepopijając fantazją przełknęze smakiema potem załamię się załując
że była to tylko marna podróbaCiebie
9 October 2015, 22:43
Ićta na całość.
trzynaścieuciekam od rzeczywistościaż w końcu jedyniepozostawiam po sobie śladw postaci porozrzucanych po pokojustrzykawekkiepówi pustych butelekpo alkoholuuciekam od złudzeńzatrzaskuję drzwii oczyłzy sączą się jak krewz przeciętej tętnicyi spadają na ulubiony sweterzaraz po tym Ty spadaszz trzynastego piętrao godzinie trzynasteja wokół Twojego drobnegomartwego ciałagromadzi się trzynaścioro ludziw piątek trzynastego31 opinia
uciekam od rzeczywistościaż w końcu jedyniepozostawiam po sobie śladw postaci porozrzucanych po pokojustrzykawekkiepówi pustych butelekpo alkoholuuciekam od złudzeńzatrzaskuję drzwii oczyłzy sączą się jak krewz przeciętej tętnicyi spadają na ulubiony sweterzaraz po tym Ty spadaszz trzynastego piętrao godzinie trzynasteja wokół Twojego drobnegomartwego ciałagromadzi się trzynaścioro ludziw piątek trzynastego
3 October 2015, 10:14
To nie trzynasty i nie piątek zabija, a tylko wyłącznie my.